Każdy zna złotą zasadę, że ruch to zdrowie. Jest on szczególnie ważny w
okresie wzrostu, i to nie tylko ze względu na wzmocnienie mięśni i
ogólną sprawność. Ma również duże znaczenie dla prawidłowej pracy mózgu.
Większości maluchów nie trzeba przekonywać do aktywności. Wielu
rodziców, powiedziałoby, że problemem jest raczej utrzymaniem malca w
miejscu. Choć czasem może się to wydawać kłopotliwe, aktywność dzieci
jest ogromnym plusem. Dużo mówi się o tym, jak ważny jest wapń dla
prawidłowej budowy kości najmłodszych. Warto jednak wiedzieć, że ruch
jest niezbędny do przyswojenia minerału przez organizm. Podobnie jest z
odpornością. Nie wystarczy podawać dziecku witamin i jogurtów – trzeba
malucha najzwyczajniej w świecie hartować. Basen, rower i zabawa na
placu zabaw są w tym niezastąpione. Jak mówi przysłowie, w zdrowym ciele
zdrowy duch. Aktywność fizyczna wspomaga prawidłową pracę mózgu,
pobudza wzrost komórek i połączeń nerwowych. Wszystko to rozwija
wyobraźnię dziecka, proces uczenia się i zapamiętywania nowych
informacji. Wakacje to czas, w którym mali milusińscy mają jeszcze więcej okazji
do aktywnej zabawy, niż na co dzień.
Podpowiadam jak i gdzie mogą się
bawić.
Wspinanie, skakanie i zjeżdżanie
Gdzie takie atrakcje? Na pewno na placu zabaw! Radość, która rozpiera dzieci na widok małpiego gaju sprawia, że w szaleńczym tempie przeskakują z jednej atrakcji na drugą. Tu trzeba się chwycić liny, tam przeczołgać przez tunel, a gdzie indziej przebrnąć przez morze kolorowych kulek. Nie trzeba chyba mówić, ile mięśni pracuje w tym czasie.
Pluskanie i nurkowanie
Dzieci mogą rozpocząć zabawy w wodzie już w wieku 3 miesięcy. Dla
wielu rodziców zaskoczeniem jest łatwość, z jaką ich pociechy odnajdują
się na basenie. Wbrew pozorom jest to dla nich bardzo naturalna
sytuacja.W końcu przez 9 miesięcy, w brzuszku mamy, otaczała je woda.
Pływanie nie tylko wzmacnia mięśnie, ale również, a może przede
wszystkim, ma bardzo dobry wpływ na kręgosłup – przyczynia się do
kształtowania prawidłowej postawy ciała.
Odbijanie, rzucanie i kopanie
Wszystko kręci się wokół piłki – małej, dużej, do kosza, do nogi, do
gry w badmintona. Rodzic wspólnie z dzieckiem może odkrywać kolejne
sporty, raz odwiedzając boisko, a innym razem zabierając na piknik
paletki. Jeśli dziecko lubi daną dyscyplinę, może warto zapisać je na
treningi?
Pedałowanie i zwiedzanie
Wakacje to również świetny czas na wycieczki rowerowe. Pierwsze
pewnie nie będą zbyt długie. Na początku sukcesem jest każda przejechana
prosta, ale z czasem, kiedy maluch nabierze wprawy… Możemy zapakować
prowiant do plecaka i wybrać się w jakieś przyjemne, zielone miejsce, w
którym w ramach odpoczynku, zrobimy piknik. Jazda na rowerze poprawia
koordynację, ćwiczy mięśnie i oczywiście dotlenia.
Zamków budowanie, w piasku kopanie
Jeśli mamy to szczęście, że wakacje spędzamy na morzem, wykorzystajmy
zalety piasku, słońca i jodu. Zbudowanie piaskowego zamczyska, to nie
tylko świetna zabawa, ale również porządny wysiłek. Poza tym, wiadomo,
że najlepiej lepi się z mokrego materiału – kilka rundek z wiaderkiem
pełnym wody też zrobi swoje. Słońce stymuluje wydzielanie witaminy D3, w
nadmiernych ilościach może jednak zaszkodzić, dlatego pamiętamy o
kremach z filtrem i nakryciu głowy. Nigdzie nie ma też takiego
powietrza, jak nad morzem – dlatego spacerujemy, spacerujemy i jeszcze
raz spacerujemy…
Zachęcając dziecko do różnego rodzaju aktywności, wyrabiamy u niego
pozytywne nawyki. Być może, w dorosłym życiu chętniej będzie sięgało po
piłkę lub rower, niż po pilota od telewizora. Nie wystarczy jednak
wskazywać kolejnych czynności. Należy samemu dawać dobry przykład.
Wyjdzie to na zdrowie i nam, i maluchowi.
Zaśpiewaj z bohaterami bajek!
Obejrzyj również:
Dla rodziców:
Ruch to oczywiście zdrowie i super, że o tym piszesz proponując różne formy ruchu.
OdpowiedzUsuń